Minibagaż, maxi wartość
Są podróże, w które nie możemy pozwolić sobie na zabranie ze sobą połowy kuchni, zapasu słoików i plastikowych pojemniczków ze względu na wagę czy rozmiar bagażu. Wtedy niezależnie od tego, czy jest to wyprawa samolotem, czy obóz wędrowny, dobrym rozwiązaniem jest postawienie na produkty wysokoenergetyczne – bakalie i orzechy. Jeśli mamy więcej czasu, możemy w domu przygotować batoniki musli lub zbożowe ciasteczka nadziane rodzynkami, żurawiną, słonecznikiem i orzechami. Gdy mamy mało czasu, wystarczy woreczek strunowy i mieszanka ulubionych pestek i suszonych owoców.