Słońce wciąż świeci
Słońce jesienią świeci krócej – to prawda. Ale przecież nie przestaje świecić. Korzystajmy więc z niego, ile tylko się da. Warto w pogodne dni tak układać sobie dzień, żeby móc choć przez godzinę pobyć na słońcu. Pobudzi to nasz organizm do produkcji endorfin, a jeśli jeszcze połączymy to ze spacerem czy krótkim joggingiem – pogoda ducha nawet jesienią murowana.
W jesienne weekendy pod żadnym pozorem nie siedźcie w domu. Krótkie wypady w góry, spacer w parku, brzegiem morza czy pyszny, zdrowy piknik za miastem – to jest to, co jesienią „smakuje” równie dobrze, jak wiosną czy latem. Nie bez powodu wyjazdy i aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu nazywa się ładowaniem akumulatorów – tak się naprawdę dzieje z naszym organizmem. Nie tylko wtedy odpoczywamy, ale faktycznie ładujemy się słońcem i tlenem, robiąc solidny zapas dobrego samopoczucia na cały tydzień.
Słońce jesienią świeci krócej – to prawda. Ale przecież nie przestaje świecić. Korzystajmy więc z niego, ile tylko się da. Warto w pogodne dni tak układać sobie dzień, żeby móc choć przez godzinę pobyć na słońcu. Pobudzi to nasz organizm do produkcji endorfin, a jeśli jeszcze połączymy to ze spacerem czy krótkim joggingiem – pogoda ducha nawet jesienią murowana.
W jesienne weekendy pod żadnym pozorem nie siedźcie w domu. Krótkie wypady w góry, spacer w parku, brzegiem morza czy pyszny, zdrowy piknik za miastem – to jest to, co jesienią „smakuje” równie dobrze, jak wiosną czy latem. Nie bez powodu wyjazdy i aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu nazywa się ładowaniem akumulatorów – tak się naprawdę dzieje z naszym organizmem. Nie tylko wtedy odpoczywamy, ale faktycznie ładujemy się słońcem i tlenem, robiąc solidny zapas dobrego samopoczucia na cały tydzień.