Monika już wie, jak to jest być skrzywdzoną przez kogoś bliskiego. W jej przypadku chodzi o siostrę, z którą do niedawna była nierozłączna. Paulina odbiła jej ukochanego mężczyznę. W lipcu biorą ślub.
Monika otrzymała zaproszenie, ale nie ma zamiaru uczestniczyć w ceremonii. Nie potrafi pogodzić się z losem. Przebaczenie ją przerasta, chociaż wszyscy krewni ją do tego namawiają. Dagmara ma do nich pretensje. Uważa, że ona jest ofiarą, a wszyscy stoją po stronie Pauliny.
- Trzy lata temu na wakacyjnym wyjeździe ze znajomymi poznałam Grześka. Okazało się, że pochodzimy z tego samego miasta i mamy wspólne hobby. Od tego się zaczęło. Grzesiek skontaktował się ze mną kilka tygodni po powrocie z wakacji. Spotkaliśmy się pierwszy raz, drugi, trzeci i sama nie wiem, kiedy zostaliśmy parą. Byłam szczęśliwa. Miałam wrażenie, że spotkałam swoją bratnią duszę. Wierzyłam, że będziemy razem już do końca życia.