Niestety pewnego dnia nie kończy się jedynie na słownych zaczepkach i braku tolerancji. Dochodzi do ludzkiej tragedii. Wolny kraj okazuje się piekłem dla inności, zwłaszcza dla tych, których jedynym przewinieniem jest inny kolor skóry.
Książka Anny Jean Mayhew nie mówi o niczym nowym, czym bywało i nadal jest uprzedzenie rasowe. Ale autorka pisze o tym problemie w sposób zupełnie nowy. To opowieść oczami dziecka o czasach trudnych, bolesnym dorastaniu, o pełnym burzliwych doświadczeń dzieciństwie i skomplikowanych relacjach rodzinnych.