Powszechnie panuje pogląd, że piwo to lekki alkohol i nie można się nim upić tak szybko jak wódką. Za to wypicie po kilku piwach cięższego alkoholu na pewno skończy się kolorową serią w toalecie. Rozwiązaniem ma być tzw. „schodzenie w dół”, czyli zaczynanie od mocnych i ciężkich trunków, a kończenie na piwie. Myślisz, że to dobre podejście? Nie za bardzo...
W rzeczywistości:
Ilość spożytego alkoholu ma większe znaczenie, niż jego rodzaj i kolejność. Wypicie zbyt dużej ilości alkoholu w zbyt krótkim czasie skończy się źle niezależnie od tego, czy będzie to wino, piwo czy whisky. Nie ma znaczenia co pijesz, ani w jakiej kolejności, ale tempo w jakim to robisz.