Górniak zaraz po incydencie profesjonalnie wróciła do pozowania, ale widać było, że sytuacja mocno ją poruszyła. Cała sytuacja została z resztą zarejestrowana na w transmisji na żywo na oficjalnym Instagramie gwiazdy. Teraz Edyta Górniak tak komentuje całą sytuację:
-Są sytuacje, których nie można ignorować. Mam nadzieję, że ten gest wyznaczy granice, których nie można przekraczać - powiedziała.