Jednocześnie warto pamiętać, że wiele owoców nie tylko nie tuczy, ale wręcz wspiera organizm w walce ze zbędnymi kilogramami. Na przykład rodzime jabłka, które charakteryzują się niezwykle wysoką zawartością pektyn, czyli rozpuszczalnego błonnika zwiększającego objętość w żołądku, wywołującego uczucie sytości i wspomagającego prawidłowe funkcjonowanie jelit – poprawia ich perystaltykę i reguluje proces wypróżniania. Dodatkowych atutem tych owoców jest także ich niska kaloryczność – 100 g jabłek dostarcza nam tylko ok. 40-50 kcal.
W wielu programach dietetycznych nieprzypadkowo znajdziemy ananasa. Ten owoc zawdzięcza właściwości odchudzające bromelinie, czyli enzymowi, który wspomaga rozkład białek, przyspiesza i usprawnia procesy przemiany materii oraz wspiera organizm w usuwaniu szkodliwych toksyn. Ananas jest także bogatym źródłem błonnika pokarmowego.