Przepis:
Jabłka obrać i pokroić w kostkę. Przełożyć do rondla, zasypać cukrem i podlać kilkoma łyżkami wody(fot.1). Dusić około 15-20 minut do czasu kiedy jabłka zaczną się rozpadać. Dodać przyprawę, wymieszać i odstawić do wystudzenia.
Teraz czas na ciasto. Od razu muszę uprzedzić, że ze względu na swoją kruchość ciasto sprawia trochę problemów, zarówno na początku wyrabiania - jak i przy wałkowaniu. Ale na szczęście na wszystko jest sposób :) Wszystkie składniki na ciasto połączyć i zagnieść szybko w kulę (fot.2). Ja ułatwiłam sobie pracę wrzucając wszystkie składniki do melaksera i praktycznie ciasto zagniotło się "samo". Owinąć w folię aluminiową. Schłodzić przez 30 minut w lodówce.
Schłodzone ciasto podzielić na pół. Każdą połowę rozwałkować cienko na prostokąt o wymiarach 25x30 cm, mocno podsypując mąką (ciasto jest kruche, ale ważne jest aby mocno podsypywać je mąką, co znacznie ułatwia pracę). W tym wypadku również sobie trochę ułatwiłam i rozwałkowałam ciasto na folii spożywczej, podsypując mąką tylko z jednej strony (tej wałkowanej).