wykonanie
Mąkę przesiej dwukrotnie, wymieszaj z drożdżami, sodą cukrem i wanilią. Masło rozpuść w garnuszku, przelej do miseczki i odstaw do wystudzenia. Do sypkich składników dodaj pure z ziemniaków, letnie mleko, żółtka, spirytus i sok z cytryny. Wyrób mikserem lub w robocie kuchennym przez 8-10 minut. Pod koniec dodaj płynne masło.
Ciasto będzie bardzo luźne, gęste. Przełóż je do dużej, szerokiej miski, przykryj ściereczką i odstaw na 1,5 h do wyrośnięcia.
Po tym czasie musimy pozbyć się powstałych pęcherzyków powietrza. Ponieważ ciasto nie wyrabia się dobrze, proponuję przemieszać je kilkunastokrotnie łyżką.
Na blacie ułóż arkusz papieru do pieczenia i natłuść cieniutką warstwą oliwy. Umyte, suche dłonie również natłuść oliwą. Z ciasta odrywaj po kawałku i uformuj 14 kulek. Ułóż je na przygotowanym papierze. Przykryj ręcznikiem papierowym i pozostaw do ponownego wyrośnięcia (20-30 minut). Bułeczki będą rosły głównie na boki.
W tym czasie warto przygotować się do smażenia. Przygotuj dwa duże talerze i wyłóż ręcznikiem papierowym. Do małej miseczki nalej olej, którym będziesz natłuszczać dłonie. Powoli rozgrzej olej. Przygotuj lukier. Zaparz melisę i zrelaksuj się
Każdą wyrośniętą bułeczkę ponownie wyrób natłuszczonymi dłońmi, uformuj kulę i spłaszcz zupełnie na centymetrowy placek.
Do oleju rozgrzanego do 175 stopni C wrzucaj po 4- 5 krążków ciasta. Po wypłynięciu i lekkim zrumienieniu przewróć na drugą stronę. Smaż powoli (3-4 minuty) mając na uwadze regulację temperatury. Pączki przewracaj kilkukrotnie.
Gotowe pączki odsączaj na ręczniku i od razu polewaj lukrem.
Nadziewaj konfiturą już po wstępnym przestudzeniu, za pomocą szprycy z długą, cienką tylką.
Spałaszuj i obdziel bliskich w przeciągu 4-5 h.
Smacznego!