Stosowanie jest bardzo proste – łyżeczka lub dwie zmielonych ziaren popijamy dużą ilością wody. Innym sposobem jest dorzucanie proszku z ostropestu do sałatek, posypywanie nim kanapek. W smaku jest delikatnie gorzki, jednak jest to praktycznie niewyczuwalne i nie wpływa na smak potrawy głównej. Osobiście mam go zmieszanego z sezamem, siemieniem lnianym i odrobiną soli. Taką świeżo mieloną mieszankę (mielone siemię lniane szybko jełczeje) dodaję do codziennej porcji zielonych sałat.