Dokładnie! Kocham szpilki, mam ich ponad trzydzieści par – to one sprawiają, że czuję, że jestem kobietą!
Dla mnie również są to buty, które działają na zmysły, to takie poetyczne zamieszanie. Elegancja uwodzenia i wdzięk z „odrobiną pieprzu”. To wabik na tych którzy pochodzą z Marsa. Dla każdej istoty z Wenus to buty do „zadań specjalnych”. Cel zostaje osiągnięty wówczas, gdy szpilki posiadają czerwoną podeszwę. Marsjanin Louboutin stwierdza, że „każdy byk reaguje na czerwone” i współcześnie jako pierwszy zastosował ten kolor pod butem szpilką, jako swój znak firmowy. Istoty z Wenus zgodnym chórem zaakceptowały czerwone podeszwy jako warte grzechu.