Czy kiedykolwiek zakochała się w tobie dziewczyna?
Żeby to raz… Regularnie jestem podrywany w czasie różnego rodzaju imprez. Ostatnio jadłem obiad w barze mlecznym i nawet tam przysiadła się do mnie adoratorka. W takich sytuacjach naprawdę nie wiem co robić. Zazwyczaj odpowiadam uśmiechem, mówię że się spieszę i tyle. Jak jest szczególnie natarczywa, to mówię że jestem zajęty.
Dlaczego nie przyznasz się wtedy otwarcie, że nie gustujesz w kobietach? Może dzięki temu nauczyłybyśmy się was rozpoznawać.
Wolę nie wzbudzać sensacji. Poza tym, na każdym kroku słyszę, że tym nie należy się obnosić. No to siedzę cicho.