Dzień wcześniej moczymy suchą ciecierzycę i pozostawiamy na całą noc. Buraki płuczemy i nie obierając zawijamy w folię aluminiową, wkładamy do nagrzanego pieca do 180' i pieczemy do miękkości około 30-40 minut.
Następnego dnia ciecierzycę,buraki, cebulę, czosnek,chili i pietruszkę przepuszczamy przez maszynkę do mięsa, doprawiamy kuminem i zatarem oraz solą i pieprzem i odstawiamy do lodówki na co najmniej dwie godziny ale najlepszy efekt jest po nocnym chłodzeniu, wtedy masa nie rozpada się tak jak świeża. Formujemy burgery z masy i turlamy je w płatkach owsianych suchych. Rozgrzewamy patelnie z odrobiną oleju i układamy kotleciki smażąc z obu stron aż lekko się podpieką - dzięki temu będą trzymały formę :-)
Do burgera potrzebujemy kilka plastrów ogórka kwaszonego, pomidora, liście sałaty oraz rukoli, czerwona cebula, sos pomidorowy bądź ketchup oraz majonez ... ja użyłam jeszcze gotowego, gęstego sosu sojowego.
Smacznego! :)