Na szczęście Adam Małysz nie wziął przykładu z Roberta Lewandowskiego, który w zeszłym roku obronił w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie licenjat o tytule RL9. Droga do sławy. Na obronę Lewandowski przyszedł ubrany klasycznie - w ciemny garnitur. Stój komisji pozostawiał jednak wiele do życzenia. Przebrali się oni w biało-czerwone koszulki reprezentacji.
Gratulujemy Panu Adamowi zdobycia tytułu i zaprezentowania skromności na poziomie, który za przykład powinien sobie wziąć nie jeden kolega.