Ania, 24 lata
Zawsze byłam bardziej typem chłopczycy, niż "księżniczki". Chodziłam w zwykłych ubraniach i nie przywiązywałam aż takiej wagi do mojego wyglądu. Maćka poznałam na obozie sportowym, obydwoje graliśmy w siatkówkę. I jakoś tak się to potoczyło, że dziś jesteśmy razem. Wszystko byłoby super, gdyby nie fakt, że Maciek jest bardzo przystojny. Nie myślcie, że przesadzam, bo jestem zakochana. Jest wysoki, ma ciemne włosy i jest świetnie zbudowany. Dorabia sobie z resztą jako model. Wszyscy dookoła od samego początku dziwili się, że w ogóle zwrócił uwagę na kogoś takiego, jak ja...