Róż jak u lali
Taki makijaż nie wygląda ani naturalnie, ani tym bardziej urokliwie. Odradzamy też malowanie wyraźnych pąsowych kółek na środku policzków. Dziś róż powinien być niewidoczny. Głównym zadaniem różu jest dodanie twarzy świeżości, nie upodobnienie cię do lalki Barbie!
Dobra rada:
Muśnij nim szczyty kości policzkowych. Najlepsze odcienie: jasnoróżowy i brzoskwiniowy. Fuksja może dawać wrażenie pękających naczynek. Na puder zawsze nakładaj cień pudrowy, na podkładzie lepiej sprawdzi się kremowy, który też łatwiej rozetrzeć.