Opis wykonania:
Mleko podgrzewamy by było letnie, rozpuszczamy w nim drożdże wraz z cukrem.
Mąkę wsypujemy do dużej miski, dodajemy sól, następnie wlewamy mleko, wyrabiamy dokładnie ciasto, dodajemy stopniowo wodę i w zależności ile mąka zabierze u mnie około 100 ml.
Ciasto powinno być gładkie i elastyczne oraz nie powinno kleić się do rąk.
Wyrobione ciasto przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę.
W miedzy czasie przygotowujemy masło, czosnek przepuszczamy przez praskę, mieszamy z miękkim masłem, doprawimy solą, dodajemy natkę. Całą masę przekładamy na folię spożywczą, formujemy na kształt wałka i wkładamy do zamrażalki.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę, dzielimy na 4 części, z każdej formujemy podłużną bagietkę - nie wyjdą duże, ale później gdy dodacie masło się wydłużą, a w piekarniku jeszcze sporo wyrosną. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub specjalną formę do wypiekania bagietek. Przykrywamy i odstawimy ponownie na 30 minut.
Następnie dzielimy masło na cienkie plasterki, nacinamy bagietki do samego dołu, w nacięcia wkładamy masło.
Pieczemy w 180 C około 15 - 18 minut, aż nabiorą złotego koloru, a skórka będzie chrupiąca.
Upieczone możemy podawać od razu.