Olbrzymią rolę w show odgrywają prowadzący, którzy zmieniają się na przestrzeni lat. Poprzedni nie wytrzymał presji psychicznej i mimo konsultacji z terapeutą zrezygnował z prowadzenia programu.
"Tego nie da się oddzielić od życia prywatnego, myślę o tych ludziach codziennie" - mówi 33-letni Valerio Zeno, obecny prowadzący show.
Przez osiem edycji holenderska telewizja pokazała historie blisko 40 nieuleczalnie chorych osób. Do dzisiaj żyją tylko dwie.
Myślicie, że to przesada czy dobry sposób na przełamanie tabu?