JAK ZROBIĆ
Zacząć od nastawienia piekarnika na pieczenie w 220 stopniach.
Ziemniaki wyszorować, osuszyć, przygotować do nacinania.
Jeśli ziemniaki są już stare, po prostu obrać je, umyć i osuszyć.
Ziemniaki pociąć w prawie plastry, zostawiając końcówki niedocięte – można położyć ziemniaka na drewnianej łyżce, wtedy nóż będzie opierał się na jej brzegach, zanim przetnie ziemniaka do końca; można położyć go na desce, a do niej przyłożyć drugą deskę z wyższym brzegiem, na którym będzie opierał się nóż, zanim przetnie ziemniaka do końca; można po prostu panować nad ręką bez przykładania czegokolwiek – ważne, żeby pociąć ziemniaki w cienkie plastry, ale nie do końca, należy zostawić ok. 0,5 cm podstawę.
Pocięte ziemniaki włożyć do garnka, w którym wygodnie wymiesza się je z przyprawami i olejem.
Posypać ziemniaki przyprawami, polać 4 łyżkami oleju i wymieszać wszystko porządnie, najlepiej rękami, żeby całe ziemniaki były dobrze tłuste i oblepione papryką.
Przygotowane ziemniaki układać na blaszce wysmarowanej olejem.
Zapełnioną blaszkę włożyć do piekarnika i zostawić na 15 minut. Po tym czasie ponownie polać ziemniaki olejem (połową pozostałej porcji czyli 2 łyżkami) i zostawić na kolejne 15 minut. Po łącznie 30 minutach polać ziemniaki resztą oleju i piec jeszcze 15 minut. Po tym czasie ziemniaczki powinny być gotowe czyli chrupiące z wierzchu i miękkie w środku, smakujące jak ziemniaki z ogniska.
Jeśli nie chcecie jeść ziemniaków ze skórkami, obierzcie je normalnie, dalej postępujcie tak samo, tylko piekarnik nastawcie na 250 stopni – wierzch ziemniaków spiecze się mocniej, dając imitację skórki zarówno w wyglądzie, jak i smaku, sprawdzone :)
Smacznego!