Maryla Rodowicz na szczęście w tym roku postanowiła wystąpić na scenie ubrana (i chwała jej za to, wciąż po nocach śni nam się jej plastikowy gorset z piórami). Pomijając walory wokalne artystki, których nie podważamy, Maryla na scenie wyglądała, jakby dopiero co wróciła z wczasów w Rosji. Kolorowej matrioszce w połączeniu z wielkim, czerwonym kwiatem na głowie mówimy stanowcze NIE.
- Stylizacje
0 komentarzy
DZIWACZNE stylizacje polskich gwiazd na Sylwestra!
Brak komentarzy dla tego artykułu.