Przygotowanie spodu:
Mielone migdały + cukier puder + przesianą mąkę łączymy razem i odstawiamy. 60 g białka + żółtka dodajemy do mieszanki migdałowej. Resztę białek miksujemy z cukrem na pianę 80% i również łączymy z masą migdałową - delikatnie! Stopione masło dodajemy na końcu. Masę przelewamy na wyłożone papierem do pieczenia prostokątne blachy ( najlepiej te z piekarnika ) i pieczemy 12 minut w temperaturze 230' Po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia i rantem kwadratowym wycinamy spody tak by wszystkie były równe (25x25 cm ) odkładamy.
Przygotowanie kremu:
Mleko + wanilię umieszczamy w garnku i podgrzewamy. Żółtka mieszamy dobrze z cukrem, dodajemy do nich odrobinę gorącego mleka by zahartować a następnie przelewamy do garnka z mlekiem i gotujemy tak jak krem patiesierre jednak nie dopuszczamy do tego by krem był gęsty jak budyń. Studzimy. Masło ubijamy na puch, dodajemy do niego przygotowany ostudzony krem (tz krem angielski ) miksujemy i dodajemy espresso. Na końcu dokładamy bezę merengue i mieszamy delikatnie. Odstawiamy.
Przygotowanie ganache:
Śmietankę + mleko podgrzewamy, zalewamy czekoladę, mieszamy i na końcu dodajemy miękkie masło dokładnie mieszając do połączenia składników.
Przygotowanie syropu:
Przygotować najpierw syrop cukrowy, dodać do niego ciepłą kawę i koniak, wymieszać, odstawić.
Budowanie tortu:
Na blaszkę położyć kartkę papieru do pieczenia, na nią rant 25x25cm, wyłożyć połowę kremu kawowego na dno, przykryć jednym migdałowym spodem, nasączyć spód syropem, schłodzić. Następnie wylać ganache, ponownie spód, syrop, krem, spód i syrop. Wszystko zamrozić, następnie wywrócić spodem do góry, boki rantu podgrzać by nasz torcik opadł na dno, wylać warstwę ganachu na wierzch i ponownie schłodzić. Końcowa faza to podgrzanie rantu, który należy usunąć z boków ciasta, wykonanie napisu, dekoracja złotym jadalnym papierem i cieszenie oka:)
Smacznego!