Sposób przygotowania: kwiaty po zerwaniu pozostawiamy na jakiś czas, żeby wszelkie przebywające w nim robactwo samo wypełzło - niestety mszyce nie wypełzną, więc trzeba się takich kwiatów pozbyć. Nie myjemy, nie strząsamy pyłku, który nada nalewce intensywny zapach i smak – oczywiście należy unikać zbierania kwiatów przy ruchliwej ulicy. Przekładamy baldachy plastrami pokrojonej cytryny i zalewamy syropem (przegotowana wody + cukier w proporcjach jak wyżej lub wg uznania). Wystawiamy na słońce i codziennie po kilka razy potrząsamy. Gdy zacznie fermentować (kwiaty wyraźnie podniosą się ku górze), należy zlać płyn, a z plastrów cytryny wycisnąć sok i połączyć wszystko ze spirytusem (proporcje wg uznania). Po tygodniu, gdy na dno butelki opadnie osad, należy odfiltrować i w zasadzie można degustować. Po pewnym czasie płyn uzyska piękny bursztynowy kolor.
- Przepisy
0 komentarzy
Nalewka z kwiatów czarnego bzu! [PRZEPIS]
Brak komentarzy dla tego artykułu.