Młoda, 26-letnia Brytyjka widziała nieprawidłowości na swojej piersi, jednak jej lekarz uspokajał ją i powiedział, żeby się nie martwić. Ale w obliczu utrzymujących się problemów z karmieniem jej syna, nalegała i w końcu przeszła badania w listopadzie ubiegłego roku. Werdykt zapadł dwa tygodnie później: Sarah cierpiała na "potrójnie ujemnego" raka piersi drugiego stopnia.
- Inne
0 komentarzy
Synek stanowczo odtrącał jedną z piersi podczas karmienia i uratował tym życie swojej mamie
Brak komentarzy dla tego artykułu.