Przerażeni internauci natychmiast ostrzegli Morgan, że to jednak zły pomysł. Surowy drób nie nadaje się do spożycia, bo w najlepszym przypadku wywoła sensacje żołądkowe, a w najgorszym - poważne zatrucie zagrażające życiu. Inni próbowali się upewnić - „Na pewno masz na myśli kurczaka? To nie jest przypadkiem łosoś?”.
Pojawiły się także głosy, że to profanacja pysznego mięsa, które odpowiednio przyrządzone jest prawdziwym przysmakiem. Zajadanie się niemal żywą kurą to jego marnotrawienie.
„To danie nazywa się SALMONELLA, a nie średnio wysmażona pierś z kurczaka” - czytamy w jednym z komentarzy na Twitterze.