Płaci ten, kto zaprasza!
Jest to gerenalna zasada, która bardzo często się sprawdza, jednak zdarzają się od niej odstępstwa.
Jest to dobry sposób na płacenie rachunków np. podczas randki.
On cię zaprosił? - on płaci.
A jeśli Ty zaprosiłaś go na lunch lub kawę, też możesz sama uregulować rachunek.