Tak oto alternatywny świat rysuje przed czytelnikiem C.J. Sanson, angielski pisarz, który dopracowuje każdy szczegół w książce i zdaje się być tak perfekcyjny w szczegółach, że powieść staje się trudna do przebrnięcia. Być może, dlatego, że więcej w niej powieści obyczajowej niż powieści szpiegowskiej, czy tzw. political fiction.
Wyimaginowana rzeczywistość płynąca z kart książki czasem jest dość trudna do zaakceptowania. W obszerne tomisko trzeba się po prostu „wpasować”, wejrzeć, wgryźć i co najtrudniejsze – zaakceptować. To nie jest łatwe, bo to zupełnie inny świat niż ten znany z podręczników do historii.