5. Depilacja depilatorem elektrycznym
Pierwszym i niewątpliwym plusem jest fakt, że można wykonywać ją samodzielnie w domu, używając odpowiedniego sprzętu. Na rynku dostępne są przeróżne modele, masujące, chłodzące itd. Wszystko po to, żeby zwiększyć nasz komfort, ale odbywa się to z różnym skutkiem. Z doświadczenia wiem, że większość z tych udogodnień to tylko gadżety podnoszące cenę produktu, ale niektórym pomaga sama świadomość rzekomo kojącego działania
Taka depilacja polega na mechanicznym wyrwaniu włosa wraz z cebulką i o ile wszystko idzie sprawnie, zapewnia gładkie nogi przez ok. 2-3 tygodni. Celowo napisałam nogi, bo największym minusem jest właśnie bolesność i tylko osoby z lekko masochistycznymi upodobaniami decydują się na użycie depilatora w okolicy bikini czy pach. Poza tym kolejną wadą jest to, że częściowo włoski zamiast usunąć się z cebulką po prostu się urywają, a co za tym idzie – szybciej wyczuwalny jest odrost. Ta metoda depilacji w największym stopniu naraża na wrastanie, bo skóra nie jest przygotowana do depilacji, jak chociażby w przypadku wosku, który ją rozgrzewa i rozszerza ujścia mieszków włosowych. Warto więc wypeelingować wcześniej miejsce poddane zabiegowi, a samą depilację przeprowadzać po cieplej kąpieli.