Do kuchni śmiało wkroczył Pan Paweł Bogdanowicz na przekór wszystkim kobietom gotuje i piecze niebanalne dzieła, a wszystko dokumentuje na swoim blogu. (Link poniżej!)
SKŁADNIKI:
- 4 kg świeżych truskawek
- 400 g cukru kryształ
- 4 cytryny
PRZYGOTOWANIE:
Truskawki myjemy, osuszamy i usuwamy szypułki.
Tak przygotowane owce przekładamy do miski, zasypujemy 100 g cukru i wstawiamy na ok. 2 godziny do lodówki, aby puściły sok.
Truskawki przekładamy do dużego garnka, dodajemy sok z cytryny z miąższem i 300 g cukru.
Wstawiamy do gotowania. Gotujemy na dużym ogniu, aby sok z truskawek bulgotał.
Pamiętajmy o częstym mieszaniu i zbierania szumu z powierzchni gotujących się truskawek.
Kiedy syrop zacznie gęstnieć po ok. 2 godzinach, musimy sprawdzić jego konsystencję tzw. metodą "talerzykową". Na schłodzony talerzyk wylewamy odrobinę konfitury i przechlamy talerzyk pionowo. Jeśli konfitura nie ścieka, znaczy że jest gotowa.
Gorącą konfiturę przekładamy do wyparzonych i osuszonych słoików (nakrętki również wyparzamy). Nalewajmy konfiturę szerokim lejkiem, aby nie ubrudzić brzegów słoika. Zostawiamy ok. 2 cm od brzegu słoika i mocno zakręcamy nakrętką.
Zakręcone słoiki ustawiamy do góry dnem na ściereczce do wystygnięcia.
Smacznego! :)