Chester od wielu lat zmagał się z depresją i uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. W jednym z wywiadów przyznał, że od dzieciństwa miewa myśli samobójcze i że jako nastolatek był molestowany seksualnie przez starszego mężczyznę. Muzyk powiesił się w dniu rodzin swojego najlepszego przyjaciela Chrisa Cornella (wokaliście Soundgarden) który popełnił samobójstwo w taki sam sposób, dokładnie 2 miesiące wcześniej. Chester śpiewał na jego pogrzebie utwór "Hallelujah" Leonarda Cohena.
- Inne
0 komentarzy
Nie żyje lider zespołu Linkin Park, Chester Bennington...
Brak komentarzy dla tego artykułu.