Jednak prawda okazała się inna. “Tak, byłem tam. Nie od początku… Ale około dwóch lat od zapadnięcia w śpiączkę zacząłem się budzić. Byłem świadomy wszystkiego, co dzieje się wokół, jak każdy normalny człowiek. Wszyscy byli przekonani, że jestem warzywem, nikt nie podejrzewał, że jestem świadomy, myślę i czuję. Potwornie przerażała mnie myśl, że tak już będzie zawsze… że w tym stanie spędzę resztę życia, zupełnie sam…”
- Inne
0 komentarzy
Po 12 latach budzi się ze śpiączki i wyznaje prawdę!
Brak komentarzy dla tego artykułu.