Z pomocą przyszło jej zdrowe odżywianie i regularne treningi.
- Zawsze byłam bardzo chuda i jeszcze bardziej nieszczęśliwa z tego powodu. Nie lubiłam swojej figury. Ludzie wokół mnie nie byli w stanie zrozumieć, dlaczego nie lubię być szczupła. Zazdrościli mi, że jem wszystkie te słodkie i tłuste rzeczy, a to w ogóle nie przekłada się na moją wagę. A ja czułam się taka słaba i mała. Nie miałam ani trochę pewności siebie. Nienawidziłam swojego ciała tak bardzo, że nigdy nie pokazałabym się chłopakowi bez koszulki, bo zobaczyłby wystające żebra i kręgosłup. - wyznaje w wywiadzie dla „The Sun”.