Ten nie dosyć, że pozostawia takie odczucia bardzo długo po jego skończeniu to na dodatek jest tak elektryzujący i pełen napięcia, że zasiliłby w energię niejedno miasto.
Podobno od dobrego policjanta z kodeksem moralnym gorszy jest tylko płatny morderca z zasadami. Co w takim razie mogłoby się zdarzyć, gdyby zestawić ze sobą taką mieszankę, gdzie były policjant zostałby zabójcą na zlecenie?