- Cały czas mówimy o kobietach, dla których macierzyństwo jest pozytywnym przełomem. One ciągle mówią, że chciałyby mieć dobry dom i rodzinę – mówi Agnieszka Sikora, prezeska Fundacji Po Drugie i dodaje: - Te dziewczyny muszą poczuć się bezpiecznie, mieć przekonanie, że są ważne i dobrze traktowane. Naszym celem jest, aby stanęły na własnych nogach, a w przyszłości radziły sobie same.
Nadzieję na nowy rozdział w życiu ma dwudziestojednoletnia Angelina, mama półrocznego Dominika. – Moja mama jest alkoholiczką, tata siedział w więzieniu. Byłam uzależniona od używek, trafiłam do ośrodka wychowawczego. W wakacje zaszłam w ciążę. Na początku bałam się, że nie dam rady, że po dwóch tygodniach uznam, że to nie dla mnie. Ale kiedy Dominik się urodził, był idealny, taki mały anioł. Nie lubię rano wstawać, ale on jak o 7 rano się budzi, daje sygnał, że już zaczął się dzień, to chce mi się z nim być i tworzyć wspólne wspomnienia.