Pojawiał się w grupie znajomych, z którą wychodziłyśmy, z czasem zaczął wpadać coraz częściej i nagle okazało się, że w Idzie jednak coś drgnęło i stało się. Zostali parą. Nie mogę powiedzieć, że nasza przyjaźń od razu się skończyła. Ba, do dzisiaj nie twierdzę, że to skończona historia. Po prostu, od tego momentu już nic nie było takie samo, jak wcześniej. Oni zaczęli mieć swoje życia, Ida coraz częściej zostawała u niego na noc i w końcu po 4 miesiącach wyprowadziła się do jego kawalerki. Zostałam sama.
- Lifestyle
0 komentarzy
"Moja przyjaciółka znalazła chłopaka a ja zostałam sama!" LIST
Brak komentarzy dla tego artykułu.