Wbrew pozorom, małżeństwa z rozsądku wcale nie odeszły do lamusa wraz z końcem średniowiecza. Jeszcze nawet kilkadziesiąt lat temu takie rozwiązanie było bardzo popularne, gdy wiele związków kojarzono na zasadzie "dobrej partii". Często młodzi mieli najmniej do powiedzenia w kwestii wyboru partnera czy partnerki życiowej, a wszystko uzgadniali między sobą rodzice. Wydawałoby się, że w XXI wieku papierowe małżeństwa nie są zawierane, a wszystkie relacje związane są z głębokim uczuciem i chęcią bycia ze sobą na dobre i złe. Historia naszej czytelniczki pokazuje, że w rzeczywistości jest jednak inaczej.
- Ślub i wesele
0 komentarzy
Wzięłam ślub z rozsądku! HISTORIA MARLENY
Brak komentarzy dla tego artykułu.