Świadome wybory w codziennym życiu
Zarówno w produktach spożywczych, jak i w kosmetykach możemy znaleźć składniki, które nie mają pozytywnego wpływu na nasze ciało. Mowa tu m.in. o parabenach, oleju palmowym, parafinie czy tłuszczach zwierzęcych. Większość z tych substancji nie tylko nam nie pomaga, ale przede wszystkim jest niezgodna z ideą życia w zgodzie z naturą. Warto mieć świadomość, że w wielu popularnych kosmetykach możemy znaleźć składniki pochodzenia zwierzęcego takie jak: sproszkowane kości czy wyciągi z tłuszczu zwierząt. Z odpadów zwierzęcych wytwarzane są składniki kosmetyków takie jak kolagen zwierzęcy, keratyna, ceramidy czy nawet popularna gliceryna (choć gliceryna i kolagen mogą być także w ekologiczny sposób pozyskiwane z roślin).
Proteiny z mleka, żółtek jaj czy kolagen zwierzęcy – to składniki, którymi producenci szamponów, odżywek i produktów do stylizacji często starają się zachęcić nas do kupienia ich kosmetyków zapewniając, że są one niezbędne, by włosy wyglądały pięknie i były lśniące. Prawdą jest jednak to, że substancje te z łatwością możemy zastąpić składnikami roślinnymi, które są znacznie bardziej naturalne i skuteczne. Do taki składników należą m.in. olej z jagód Acai, wzmacniające białko Quinoa, olej lniany, masło murumuru czy organiczne oleje cytrusowe, kokosowe bądź słonecznikowe. Nawet wytwarzany przez pszczoły miód z powodzeniem można zastąpić dobrej jakości olejem roślinnym. Olej kokosowy, oliwa z oliwek czy olej marula podobnie jak miód zapewnią włosom elastyczność i gładkość, a cerze blask.
Pamiętajmy, że kluczem do naturalnego piękna włosów jest ich siła, której źródłem są głównie proteiny. Okazuje się, że najwyższej jakości proteiny, to proteiny pochodzenia roślinnego! Mowa tu m.in. o białku Quinoa, które bierze udział w odbudowie, ochronie, nabłyszczeniu i odżywieniu struktury włosa. Quinoa jest jedną z niewielu roślin mających u podłoża kompletne źródło białka. Zawiera dziewięć podstawowych kwasów oleinowych.