Kobieta doznała w sumie 15 poronień, tracąc wszystkie dzieci, zanim osiągnęły ósmy tydzień. Dwa lata temu została jednak zbadana w szpitalu Royal London i lekarze odkryli bliznowacenie w jej łonie. "Tak naprawdę nie wiedzieli, czym było ono spowodowane, ale usunęli je z nadzieją, że pomoże mi to kontynuować próby zajścia w ciążę" - przyznała. Niestety znowu poroniła. Kolejna ciąża nie wróżyła sukcesu, jednak - stało się. Ciąża rozwijała się książkowo aż do dwóch tygodni przed terminem porodu.
- Inne
0 komentarzy
Poroniła 16 razy, by w końcu urodzić cudownego synka!
Brak komentarzy dla tego artykułu.