"Spotykam dziewczyny na warsztatach i słyszę..."O rety Ewka, jaka Ty drobniutka, pewnie ważysz parę deko". Przytulają mnie i mówią "Matko Ewka! Jaka ty chudzinka, pewnie nic nie ważysz". Zdarza się, że zachęcone wizualnie piórkową wagą podnoszą mnie... i tutaj zaskoczenie. Co słyszę? ... e no nie!!! Najlżejsza to nie jesteś. No nie jestem, bo wyglądam na 48, a ważę 54 kg przy wzroście 166cm" - wyznaje Chodakowska i dodaje: "Słuchaj! Sama waga często nie jest adekwatna do tego, co widzisz... Ta sama objętość mięśni waży więcej niż ta sama objętość tkanki tłuszczowej".
- Plotki
0 komentarzy
Ewa Chodakowska zdradziła swój NAJWIĘKSZY sekret! Zaskoczone!?
Brak komentarzy dla tego artykułu.