– Przeżywamy prawdziwy boom – twierdzi menedżer popularnego klubu go-go Sofia w Warszawie. – Para przychodzi się do nas „nakręcić”. Kobiety zamawiają prywatne tańce dla siebie i swojego chłopaka. Nie widzę u nich skrępowania, tylko szczerą ciekawość, podniecenie. Piją drinki i świetnie się bawią z naszymi dziewczynami, same wkładają im banknoty za stringi...
- Inne
0 komentarzy
Wieczór w klubie go-go!
Brak komentarzy dla tego artykułu.