A oto cały list:
„Do ch***, który wszedł do mojego domu i mnie okradł.
Nie żyjesz. Weź sobie te komputery i to, co wyniosłeś.Sprzedaj na giełdzie a biżuterię w lombardzie. Dołóż do tego drobniaki, które wyjąłeś ze skarbonek moich dzieci. I wszystko, co zabrałeś. Tego, co najcenniejsze i tak nie znalazłeś. Opchnij, więc to, co masz jak najprędzej i idź się zabaw. Baw się do upadłego, bo masz mało czasu. Bardzo mało.
Nie wpadłeś na to, że wsadziłeś swój świński ryj prosto wkamerę. Tak się składa, że ją mam. Ma też firma dwa pietra niżej, i tam też dałeś popis godny Oscara. Więc idź się baw póki możesz. Za chwilę nie będziesz miał jak.
Znam twojego ryja. Zna go już też policja. Oni cię będąszukali i będę cię szukał ja. I oby to policja cię dorwała a nie ja, bo oni cię wsadza po prostu do pierdla a ja cię, skur*****, zakopię. Z kijem w dupie i połamanymi rękami.
Rzeczy, które mi wyniosłeś mają wrócić. Jeśli nie wrócą, itu na fb i na każdym drzewie w Warszawie będzie wisiał twój ryj podpisany ZŁODZIEJ. Co mi zrobisz? Zgłosisz do prokuratury naruszenie danych osobowych czy groźby karalne? Wal. Czekam.
UWAGA! Na Mokotowie grasuje złodziej, najprawdopodobniejpara, dziewczyna i chłopak, wiek 20-30. Dziś był włam w alei Niepodległości w okolicach metra Pole Mokotowskie, w biały dzień, między 12 a 14”