Nikołaj Lilin napisał wstrząsającą książkę, od czytania której po karku przechodzą ciarki a włosy stają dęba. Autor ukazał tu wstrząsający obraz ludzi, którzy z przestępstw uczynili swoją życiową drogę. Dla których nie ma nic ważniejszego w życiu niż zasady i których przestrzeganie jest jak najgorętsza modlitwa i mantra.
Wszystko się zmienia wokół „uczciwych przestępców”. Zmienia się władza, ustrój. Jedni odchodzą, drudzy przychodzą, a oni w czasach nieustannie zmieniających się wartości tkwią wierni tradycji i własnym przekonaniom.
Ukraińsko-mołdawskie pogranicze to świat zupełnie inny od tego, jaki znamy z telewizji, czy gazet. Tu liczy się brutalna siła, umiejętność posługiwania się nożem i inną bronią, przynależność do grupy i wytatuowane na ciele symbole. Ponad wszystko liczy się tradycja i zasady. Odstępstwa karane są śmiercią.