Cieciorka ma też przewagę nad innymi strączkowymi, gdyż ze względu na jej rozmiary i grubą otoczkę trudno ją rozgotować na miękką papkę, tak jak na przykład groch czy soczewicę. Dzięki temu, nawet gdy poddajemy ją długiemu gotowaniu, duże ziarenka zachowują kształt. Dlatego świetnie nadaje się do sałatek, można także upiec ją w piekarniku (po ugotowaniu) z przyprawami i z powodzeniem zastąpi orzeszki ziemne jako przekąska.
Ale gdy cieciorkę się już rozgotuje, powstaje kolejna cudowna potrawa, czyli humus. Jest to zmiksowana ciecierzyca z pastą tahini robioną z sezamu. Jeśli nie mamy tahini pod ręką, możemy użyć oliwy, oleju sezamowego lub innego tłuszczu oraz namoczonych wcześniej ziaren sezamu. Z taką pastą warto poeksperymentować miksując ją z różnymi dodatkami – oliwkami, pomidorem, pietruszką. Możliwości są praktycznie nieskończone. Zyskujemy w ten sposób pyszne danie do zabrania do pracy czy w dłuższą podróż.