Przygotowanie:
Drożdże rozkruszamy i dodajemy do nich po łyżce mąki, cukru, mieszamy to w1/2 szklance ciepłego mleka. Drożdże rosną w ciepłym miejscu, a my ucieramy jajka z pozostałym cukrem pudrem (ja ustawiłam metalową miskę nad garnuszkiem z gotującą wodą- zrobiłam łaźnię wodną, uważać, by masa jajeczna nie była zbyt gorąca) - jajka lepiej i szybciej mi się ubiły.
Po zdjęciu miski z łaźni dodajemy stopniowo mąkę, olej, sól, drożdże i pozostałe mleko -wyrabiamy. Gdy składniki połączą się dodajemy dynię utartą na drobnych oczkach i ponownie wyrabiamy, najlepiej drewnianą łyżką. Wyrobione ciasto przekładamy do natłuszczonej foremki i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ciasta.
Pieczemy w temp. 160 stopni C. przez 1 godz. (sprawdzamy patyczkiem). Można posypać kruszonką, samo ciasto po upieczeniu jest dość suche, z masłem wyśmienite.
Ciasto udaje się też w prodiżu.
Smacznego! :)