Do swojego kulinarnego i pachnącego świata zabierają Nas dzisiaj Paweł i Magda Marder. Link do ich bloga znajdziecie poniżej!
bułki tradycyjne z orzechami
150 g mielonego antrykotu na osobę
1 gruby plaster sera fourme d'Ambert na osobę
sałata lodowa
pomidor
sól, świeżo zmielony pieprz
sos do burgerów (porcja na dwa burgery):
1 łyżeczka sosu sojowego
1 czubata łyżeczka ostrej musztardy
1 czubata łyżka majonezu
sól, świeżo zmielony pieprz
sos do burgerów (porcja na dwa burgery):
1 łyżeczka sosu sojowego
1 czubata łyżeczka ostrej musztardy
1 czubata łyżka majonezu
Rozgrzewamy piekarnik z funkcją grilla. Sałatę kroimy w cienkie paski. Pomidora na plasterki. Składniki na sos mieszamy ze sobą.
Bułki kroimy na pół i lekko grillujemy w piekarniku, mniej więcej przez 5 minut. Wyjmujemy bułki, ale piekarnik zostawiamy włączony.
Bułki kroimy na pół i lekko grillujemy w piekarniku, mniej więcej przez 5 minut. Wyjmujemy bułki, ale piekarnik zostawiamy włączony.
Mielone mięso solimy i pieprzymy. Formujemy burgery nieco większe od bułki. Tak w średnicy ze 2 cm większe. Podczas smażenia się skurczą i wtedy będą idealnie wielkości bułki. W środku, przed smażeniem, robimy wgłębienie. W trakcie smażenia kotlety się wybrzuszają więc wgłębienie zniknie i burgery będą idealnie płaskie.
Smażymy na dobrze rozgrzanej suchej patelni przez 3-5 minut z każdej strony. I odkładamy na talerz na 4-5 minut żeby mięso odpoczęło. Następnie burgery kładziemy na blachę z piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Na burgery kładziemy gruby plaster sera i wkładamy na kilka minut do piekarnika. Drzwiczki zostawiamy lekko uchylone. Ser na burgerze powinien lekko, bardzo lekko zacząć się topić. Tak żeby był bardzo miękki, ale nadal w jednym zwartym kawałku. Potrwa to jakieś 5-7 minut.
Obie części bułki smarujemy sosem. Na spodzie układamy sałatę i plasterki pomidora. Na to kładziemy burgera z serem. Przykrywamy górną częścią bułki i od razu podajemy.