SN: Zauważmy, że osoba o mocnej, barwnej osobowości obwieszona ozdobami może stać się dla niektórych wręcz śmieszna, groteskowa. Myślę, że przesada w ozdobach przy mocnym, barwnym, charakterze czasem może zaszkodzić wizerunkowi. Nie trzeba się jednak zbytnio przejmować odbiorem, a raczej tym jak się człowiek sam ze sobą czuje. Zatem patrząc na biżuterię owszem, można próbować oceniać co dana osoba lubi, ale już np. w znacznie mniejszym stopniu kim jest w kontekście pracy. W drugim przypadku będzie to już kompozycja i biżuterii i ubioru. Jednakowoż mogę powiedzieć, że środowiska artystyczne i osoby z wolnymi zawodami częściej pozwalają sobie na biżuterię wyjątkową, zawracająca uwagę, designerską. Bez wątpienia jednak o tym, że biżuteria komunikuje coś o właścicielu (i co więcej o tym, że ludzie chcą by coś o nich komunikowała) świadczy fakt, popularności biżuterii spersonalizowanej. Najbardziej podstawowa sprawa to obrączki, ale tu nie trzeba nic wyjaśniać. Patrząc szerzej – można mieć choćby biżuterię symbolizującą: nasze uczucia – np. serce z imieniem ukochanej osoby, przeżycia – rzeźbiony kamień z dalekiej podróży, przekonania – krzyżyk, dokonania – znaczek ze zdobytego szczytu. Wielką, nawracającą falami popularnością cieszą się też bransoletki silikonowe w przeróżnych kolorach i z napisami mającymi symbolizować poglądy, popieranie czegoś lub walkę z czymś – i tak na przykład różowa to walka z rakiem piersi, a fioletowy walka z przemocą w rodzinie. Biżuteria jest więc dobrym nośnikiem informacji o nas zarówno poprzez nasz świadomy wybór jak i nie do końca uświadomiony we wszystkich swych aspektach, zakup.
- Stylistka radzi
161 komentarzy
Twój łańcuszek to coś więcej niż biżuteria [SZOK] PYTANIA + ODPOWIEDZI
Brak komentarzy dla tego artykułu.