Czy na podstawie zbioru biżuterii danej osoby możemy powiedzieć coś na temat jej osobowości? Tego co lubi? Kim jest?
Sara Nowacka: Z pewnością możemy w pierwszej kolejności próbować dochodzić do najprostszych wniosków, a zatem czy osoba jest rozrzutna, czy biżuterię rzeczywiście nosi na co dzień, a może trzyma w domu, jako swojego rodzaju symbol statusu społecznego. Przy wyborze biżuterii znaczenie może mieć to czy osoba jest kinestetykiem czy też wzrokowcem. Kinestetyk, a więc osoba dla której dotyk ma duże znaczenie przede wszystkim będzie cenił wygodę może nie być mu łatwo nosić dużą, ciężką czy niewygodną biżuterię. Dla wzrokowca wygląd biżuterii może być istotniejszy nawet od wygody – w jej noszeniu lub po prostu nie będzie odczuwał tego dyskomfortu. Są kobiety, które uwielbiają błyszczeć, inne będą się lepiej czuły ze skromnym łańcuszkiem. Dla niektórych kobiet to właśnie skromna biżuteria jest synonimem elegancji. Nie tylko cechy osobowe mają wpływ na dobór biżuterii – taki wpływ ma też kultura, zwyczaje. Dla niektórych osób w Polsce posiadanie złota to pewien symbol podnoszący status i co za tym idzie dobre samopoczucie. Upatruje się w nim dobrej lokaty kapitału i porządnego prezentu na ważne okazje życiowe, jak na przykład komunia. Obdarowujący mają poczucie dawania czegoś trwałego, wartościowego, na lata. Wspomniane złoto lśni i swoją ciepłą barwą przyciąga wzrok, dlatego skromne nieśmiałe kobiety lub zwolenniczki skromnej stylizacji częściej wybierają srebro. Choć ostatnio bardzo modna zrobiła się – zgodnie z panującym teraz wśród ubrań i dodatków jak i w architekturze stylem minimalistycznym – biżuteria ze złota tak delikatna, że zwolenniczki srebra powoli zaczęły się przekonywać do próby odnalezienia w złocie delikatności. Sama jestem jedną z nich i jest to próba udana. ( Śmiech) Nie tylko Panie lubują się w złocie wielu panów nosi ciężkie złote bransoletki czy naszyjniki niczym zbroję utkaną z komunikatu o stanie posiadania. Niestety często, jak twierdzi psychologia, takie łańcuchy w nadmiarze mogą świadczyć o niskim poczuciu własnej wartości. Przesada w noszonej biżuterii może komunikować, że ktoś uważa, obawia się, podświadomie czuje, że może swojego własnego wewnętrznego blasku ma za mało, by zwrócić na siebie uwagę. Srebro wydaję się być spokojniejsze, łatwiej je dopasować. Czytałam kiedyś opinię psychologiczną mówiącą wręcz, że podobno często zdarza się, że im osoba ma bogatsze wnętrze tym skromniej się nosi, nie potrzebuję bowiem niczym, że się tak wyrażę, się uzupełniać.