Sam zabieg, ze względu na wykorzystanie igieł i krwi, może się wydawać nieprzyjemny, takie wrażenie można odnieść oglądając zdjęcia z zabiegu publikowane w Internecie, ale w rzeczywistości nie jest on szczególnie bolesny. Najpierw lekarz pobiera od pacjenta krew, która zostaje następnie umieszczona w wirówce celem wyizolowania osocza z płytkami krwi. Do probówek dodaje się specjalny odczynnik, który pobudza płytki krwi do produkcji czynników wzrostu. Gotowy produkt wstrzykuje się pacjentowi na zasadzie klasycznej mezoterapii lub liniowo, wzdłuż zmarszczek.
- Uroda
0 komentarzy
Piękno masz we krwi
Brak komentarzy dla tego artykułu.